Twój sklep otwarty w święta? JDG a zakaz handlu – wszystko, co musisz wiedzieć

1 grudnia 2025

Nadchodzi kolejne święto, a Ty, właściciel małego sklepu, zadajesz sobie klasyczne pytanie: mogę otworzyć, czy lepiej nie ryzykować? Od kilku lat zakaz handlu w niedziele i święta jest stałym elementem rzeczywistości – ale dla wielu przedsiębiorców wciąż jest źródłem niepewności. Czas to uporządkować. W tym artykule wyjaśniamy prostym językiem, jak wygląda zakaz handlu z perspektywy jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG), co dokładnie wolno właścicielowi, kiedy może pomóc rodzina, jakie grożą kary – i co może się zmienić w przyszłości.

Podstawy: O co w ogóle chodzi z zakazem handlu?

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta obowiązuje od 2018 r. i od tego czasu była kilka razy nowelizowana. Obecnie co do zasady:

  • większość niedziel i świąt jest „niehandlowa”,
  • raz na jakiś czas pojawiają się niedziele handlowe (np. przed świętami),
  • dodatkowo w ostatnich latach doprecyzowano zasady dotyczące m.in. niedziel przed Wigilią i katalogu wyjątków (np. placówki pocztowe, stacje paliw itp.).

Deklarowanym celem ustawy była ochrona prawa pracowników do odpoczynku, wzmocnienie więzi rodzinnych oraz ograniczenie „przymusu pracy w niedzielę” w dużych sieciach. Rzeczywistość – jak to często bywa – okazała się bardziej złożona i dotknęła także małe sklepy. Kluczowe jest jednak to, że ustawa nie traktuje każdego przedsiębiorcy tak samo. Inaczej wygląda sytuacja dużej sieci, a inaczej osoby prowadzącej JDG i samodzielnie stojącej za ladą.

Konkretnie: czy jako właściciel JDG mogę pracować w święto?

Przejdźmy do sedna. Tak – właściciel JDG może pracować w święto, ale pod jednym ważnym warunkiem. Zakaz handlu nie dotyczy przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, który:

  • samodzielnie prowadzi handel w swojej placówce,
  • robi to we własnym imieniu i na własny rachunek,
  • i nie korzysta w tym dniu z pracy pracowników ani „zatrudnionych” (czyli osób pracujących odpłatnie na podstawie umów cywilnoprawnych).

To rozwiązanie jest wprost zapisane w art. 6 ust. 1 pkt 27 ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta – a katalog członków rodziny, którzy mogą pomagać, oraz dodatkowe warunki wynikają z kolejnych ustępów tego artykułu.

W praktyce oznacza to, że jeśli:

  • prowadzisz jednoosobową działalność,
  • sam stoisz za ladą,
  • i nikomu nie płacisz za pomoc w tym dniu,

to możesz mieć otwarty sklep w święto i legalnie obsługiwać klientów.

A co z pomocą rodziny?

Dobra wiadomość: nie musisz być w sklepie sam.

Ustawa dopuszcza nieodpłatną pomoc najbliższej rodziny. Do tego kręgu zaliczają się:

  • małżonek,
  • dzieci (własne, małżonka, przysposobione),
  • rodzice,
  • macocha i ojczym,
  • rodzeństwo,
  • wnuki,
  • dziadkowie.

I tu pojawiają się bardzo ważne doprecyzowania, o których wielu przedsiębiorców nie wie:

1. Pomoc musi być okazjonalna i nieodpłatna

Z wyjaśnień Ministerstwa Rodziny oraz Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że chodzi o pomoc rodzinną, doraźną, a nie „stałe dyżury” w każdą niedzielę jak regularny grafik pracowniczy. Rodzina nie wystawia Ci faktury, nie bierze wynagrodzenia, nie ma umowy – po prostu pomaga.

2. Członkowie rodziny nie mogą być Twoimi „zatrudnionymi”

Osoby, które pomagają Ci nieodpłatnie w święto, nie mogą jednocześnie być Twoimi pracownikami ani zleceniobiorcami w tej samej placówce handlowej – także w inne dni tygodnia.

Innymi słowy:

  • jeśli córka ma u Ciebie umowę o pracę lub zlecenie – nie możesz powoływać się na wyjątek rodzinny, żeby pracowała w święto za ladą,
  • jeśli mąż prowadzi z Tobą stałą, odpłatną współpracę w ramach umowy B2B – również należy uważać.

3. Rodzina tak, „dorabiający znajomy” – już nie

Wyjątek dotyczy konkretnie wymienionej rodziny. Znajomy, sąsiad, „pomocnik na umowie o dzieło”, student na zleceniu – to już normalnie „zatrudnieni” w rozumieniu ustawy, a więc ich praca w święto w sklepie objętym zakazem jest po prostu zakazana.

Czego nie wolno, nawet jeśli prowadzisz JDG?

Nawet jeżeli masz wpis do CEIDG i Twoja działalność to klasyczna JDG, w święto nie możesz:

  • wpuścić za ladę pracownika „tylko na kilka godzin, bo jest ruch”,
  • poprosić zleceniobiorcy: „wpadnij pomóc, rozliczymy to później”,
  • korzystać z odpłatnej pomocy „samozatrudnionego” na fakturę,
  • zatrudnić studenta na umowę zlecenia „tylko na świąteczne dni”.

W oczach prawa będzie to powierzenie pracy „pracownikowi lub zatrudnionemu” wbrew zakazowi, czyli wykroczenie.

Kontrowersje i opinie: czy ten zakaz naprawdę pomaga małym sklepom?

To pytanie wraca regularnie w debacie publicznej.

Czy zakaz handlu faktycznie pomaga małym, lokalnym sklepom takim jak Twój – czy wręcz przeciwnie?

  • Z jednej strony część organizacji pracowniczych i związków zawodowych podkreśla, że wolne niedziele to realna ochrona pracowników handlu i ich rodzin.
  • Z drugiej strony wiele organizacji przedsiębiorców i branżowych analiz zwraca uwagę, że:
    • zakaz nie zatrzymał fali zamknięć małych sklepów,
    • sieci paliwowe oraz duże sieci handlowe korzystające z wyjątków stały się nieoczekiwanymi beneficjentami regulacji,
    • część klientów po prostu zmieniła nawyki zakupowe – robi większe zakupy w piątek/sobotę lub korzysta z dyskontów częściej.

Warto wyraźnie zaznaczyć: to są oceny różnych środowisk (związków zawodowych, organizacji pracodawców, think-tanków), a nie „ustalona prawda”. Analizy i wnioski potrafią się między sobą mocno różnić – dlatego jako właściciel JDG musisz przede wszystkim znać obowiązujące przepisy, a dopiero w ich ramach szukać najlepszej strategii dla swojego sklepu.

Co nas czeka w przyszłości? Projekt zmian i prace w Sejmie

Jeżeli śledzisz media, na pewno słyszałeś o pomyśle przywrócenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu – pierwszej i trzeciej.

Taki projekt złożyli w Sejmie posłowie Polski 2050. Zakłada on m.in.:

  • dwie niedziele handlowe w miesiącu,
  • podwójne wynagrodzenie dla pracowników pracujących w handlową niedzielę,
  • obowiązek zapewnienia dodatkowego dnia wolnego w tygodniu.

Ważne doprecyzowanie:

Na dziś to wciąż tylko projekt rozpatrywany w Sejmie. Dopóki ustawa nie zostanie uchwalona, podpisana przez Prezydenta i ogłoszona w Dzienniku Ustaw, obowiązuje obecny system ograniczonych niedziel handlowych i dotychczasowe wyjątki dla JDG.

Dyskusja jest gorąca:

  • część środowisk przedsiębiorców popiera pomysł liberalizacji,
  • związek zawodowy „Solidarność” zapowiada zdecydowany sprzeciw,
  • politycy sygnalizują możliwe poprawki, a nawet weto prezydenckie.

Z punktu widzenia małego sklepu najważniejsze jest to, że tu i teraz działasz w oparciu o aktualnie obowiązujące przepisy, a wszelkie zmiany trzeba będzie na bieżąco monitorować.

Praktyczne podsumowanie i przestroga

Żeby uporządkować temat, krótka checklista dla właściciela JDG:

  • Czy mogę pracować w święto?
    👉 TAK, jeśli:

    • jesteś przedsiębiorcą będącym osobą fizyczną,
    • pracujesz osobiście,
    • działasz we własnym imieniu i na własny rachunek,
    • nie korzystasz z pracy pracowników ani zatrudnionych.
  • Czy może mi pomóc rodzina?
    👉 TAK, jeżeli:

    • pomoc jest okazjonalna i nieodpłatna,
    • pomaga Ci najbliższa rodzina (małżonek, dzieci, rodzice, macocha, ojczym, rodzeństwo, wnuki, dziadkowie),
    • te osoby nie są Twoimi pracownikami ani osobami zatrudnionymi w Twojej placówce – także w inne dni tygodnia.
  • Czy mogę zatrudnić studenta na umowę zlecenie tylko na święta?
    👉 NIE.
    Każda forma odpłatnego zatrudnienia (umowa o pracę, zlecenie, dzieło, B2B) w święto w sklepie objętym zakazem będzie naruszeniem ustawy.

Kary i odpowiedzialność – co grozi za naruszenie zakazu?

Tego punktu naprawdę nie warto lekceważyć.

  • Naruszenie zakazu powierzenia pracy „pracownikowi lub zatrudnionemu” w niedzielę/święto to wykroczenie z art. 10 ustawy.
  • Za takie wykroczenie sąd może wymierzyć grzywnę od 1 000 do 100 000 zł.
  • Sprawa najczęściej zaczyna się od kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która kieruje wniosek do sądu – to nie jest „uznaniowa kara urzędu”, tylko normalne postępowanie wykroczeniowe.

Zanim więc pomyślisz: „Przecież to tylko jeden dzień, nic się nie stanie”, warto zadać sobie chłodne pytanie: czy potencjalny zysk z kilku godzin sprzedaży jest wart ryzyka grzywny nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych?

Podsumowanie

Prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej to ciągłe lawirowanie między rozwojem biznesu a gęstą siecią przepisów. Zakaz handlu w niedziele i święta jest jednym z tych obszarów, w których diabeł tkwi w szczegółach:

  • z jednej strony daje konkretny przywilej właścicielom JDG – możesz pracować w święto osobiście,
  • z drugiej – stawia twarde warunki dotyczące zatrudniania innych osób i korzystania z pomocy rodziny, a za błąd grożą dotkliwe sankcje.

Zrozumienie tych niuansów to podstawa bezpiecznego prowadzenia sklepu. Przepisy – nie tylko te dotyczące zakazu handlu – potrafią być przytłaczające. Dlatego warto mieć u boku partnera, który „trzyma rękę na pulsie” przepisów i finansów.

Jeśli prowadzisz działalność w Chorzowie lub okolicach i chcesz mieć pewność, że:

  • działasz zgodnie z aktualnym prawem,
  • wykorzystujesz legalnie dostępne możliwości (takie jak wyjątki dla JDG),
  • a Twoje księgowość i podatki są bezpieczne,

skontaktuj się z naszym biurem rachunkowym w Chorzowie. Zadbamy o Twoje finanse i podatkowe „bezpieczne ścieżki”, żebyś Ty mógł skupić się na tym, co naprawdę ważne – rozwijaniu swojego biznesu.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This